poniedziałek, 16 lipca 2012

Zamiast. O miłości wiersze.


Dostałam chyba
Uciekając
Dolegliwości,
Umysłowo - krążeniowej,
Anafilaktycznym
Wstrząsom.
Czytaniem
Wierszy.

Znów nie śpię o tej porze. Może "bardziej twórcze" myślenie przychodzi dopiero nocą, kiedy w całym domu jest cicho i słychać tylko delikatne odgłosy miejskiej nocy? :)Ajj, no nic. Nie wiem, co by tutaj napisać. Jutro muszę wstać wcześnie. Zdecydowanie, to jeszcze nie są wakacje :P A wierszyk, "tak o" wyszedł, znów na temat poruszany przez absolutnie wszystkich. Cóż, widocznie taki temat jest, niemal wszystkim, najbliższy. Nie będę się już za bardzo rozpisywać. Nie mam być w tych komentarzach "wielkim mówcą",a  tym bardziej nie chcę wchodzić w jakąś hipokryzję, bo przez to wszystko może zrobić się strasznie nienaturalne. Dobrej nocki! :))
P.S Nie ma to jak milion razy w jednym poście użyć słowa "wszystko/wszystkim" itd. Brawo dla mnie! :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz