piątek, 27 czerwca 2014

On

To jest przycisk
Żeby mnie wyłączyc
Nie pamietam
Żadnych obietnic
I co gorsza - nie pamietam oczu
Nie, nie, oczy jednak ciagle
W oczach wszystkich innych ludzi
To jest przycisk,
Żeby mnie wyłączyć
Off

piątek, 20 czerwca 2014

Czytelnicy

jesteś tu
(nie chciałam zabić muzy)
wyciągną 
ze mnie ciebie
za kartki i ręce
za strunę najcieńszą
do cna rozbiorą ciebie
na kropki i przecinki

20.06

Z natłoku przyzwyczajeń

Z natłoku przyzwyczajeń
Musnęły się dwa liście
Zębem o wargę
Wargą o ząb
Na ławce,
Gdzie wczoraj wiatr muskał

17.06

środa, 4 czerwca 2014

Chaber

A dziś drzewa są takie zielone
Znów mi grymas odebrały z twarzy
Kiście liści kładę sobie w dłonie
By w nich ciężar twoich rąk uwarzyć

Szumią chabry przed domem niebieskie
I tym niebem w ich głowie zamknionym
Zakrywają ciepłe swoje wnętrze
Tak jak rzęsy twe chabrowe oczy

Już zmęczona chcę od wiosny wracać,
ale śpiewa do mnie,woła, ptactwem czuli
"Chodź kochana, jeśli nie twoj chaber,
to nurt rzeki do snu cię utuli".

poniedziałek, 2 czerwca 2014

Jak tu się włóczyć nocą

Jak tu się włóczyć nocą
Gdy nogi mam dwie
Głowę ręce serce
Słyszę  
Krzywość każdej ścieżki
Jak tu się włóczyć nocą
Zacząć szklanką
I skończyć na ustach
Jak tu się włóczyć nocą
Gdy jedne tylko usta