czwartek, 25 grudnia 2014

niedziela, 9 listopada 2014

Ręka

Poproszę rękę
zimna
bo się miesza z zimnem okna
wpuszczonego do pokoju
uróżowmy ją
ogrzejmy
podmuchajmy balonową strużką tlenu
zimna
przy poduszce zemdlała
ręka moja biedna nietrzymana

9.11.2014

Znów wysyp wierszy. Zasypuje mnie całe ciężkie emocjonalne otoczenie. Gubię się i błądzę po cichu. Bardzo czekam na "chodź" szeptane gdzieś z daleka. Nasłuchuję, ale zaraz po tym szczelnie zatykam uszy. Sama już nie wołam, chyba że desperacką próbą bezdźwięcznego wołania jest każdy wiersz.

W.

Nie trzeba przeprosin

Pop­roszę spódnicę
roz­miar idealny
za­miast spodni
raj­stop parę,
pończochy samonośne
na cieniut­kich ramiączkach
odsłonięte opa­lone plecy
dwa ciastka
torebkę
Nie trze­ba przeprosin


8.11.2014

Niezebrana rosa

Każde­mu da­ne rosę spić
Bo każdy us­ta ma i ręce obie
I klęknąć może pośród łąk
A z rąk wyk­rze­sać dziurę na tę niską wodę

A jeśli da­ne rosą być...? 

8.11.2014

Deszcze i spacery

Niech pan zapamięta
deszcze kil­ku ścian
Niech pan zapamięta.
Po pow­ro­cie znajdziesz
kurz na ok­nach
na oczach chu­dej kawalerki

6.11.2014

Sparzona piosenka

Nu­ta niedelikatna
Sparzo­na piosenka
Bez­skórna 
Delikatna
Sparzona
Śpiewaczka 

4.11.2014