Psychopatką jestem
Ja.
Sama
Śmieszną poetką swych imaginacji.
Piszę listy do deszczu
I do nieznajomych
Nadając im imiona
Księżyców
I Planet.
W ogromie „smutku”
Bratam się z drzewami
Wplatam swoje włosy
W ich zmarszczone twarze
Żłobię ręką w błocie
Wyszukując kroków
Które kiedyś dla mnie ktoś …
Zostawi?
To tak ze staroci <choć to nie są najstarsze starocie takie, jak początek poprzedniego bloga>. Powstał, prawie idealnie, rok temu i okazuje się podobny tematycznie do mojego wczorajszego wpisu. Miłego czytania! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz