Powiedz Boże,
Ile nici do Snu mam przeciąć
Splątane końce powiekami chwytam,
Gdy ciemność.
Odruchem rąk wiązanie Końca z Końcem.
Zdarzenia niepokrewne.
Ile mieczy nade mną zawiśnie
Sznurem patrzącym w żywe oczy,
Gdy klękam.
Odruchem nóg szukanie Przeznaczenia.
Ucieczka.
Ilu słów ciszą nie wypowiem
Pauzą budzącą zawodu
Westchnienia.
Odruchem ust,
Gdy chcę Cię słyszeć.
Szeptanie Twego imienia.
18.02.2011
"Modlitwa" jest jednym z moich najbliższych wierszy, jeśli można tak to nazwać.
Zazwyczaj obawiam się brania udziału w konkursach poetyckich, ale z nią wzięłam udział w turnieju jednego wiersza. Udało się dojść tylko do 2 etapu, ale zawsze coś - mam ją wydrukowaną w konkursowym almanachu :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz