Lekkomyślna
Zastrzegam prawa do wierszy z mojego bloga.
sobota, 26 maja 2012
Czereśnie
Sok spiłam
Wił się obłokiem porannym
Ramionami zimnymi od rosy
Usnęłam by nie widzieć cię we śnie
Nie ma nic, nie było, nie będzie
Dziś spadły czereśnie.
19.05.2012
Tak kochani, sny tak bardzo chciałyby być rzeczywiste :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz