Nie jest przecież tak zimno
Popękają ręce
Po ramionach skostnienie
Czy wiem co to ciepło
Czerwone jak mięso ręce
Jestem
Punkt: noc
Niepoznane okno a imię znajome
Dla pozoru
Z psem
Troszkę dołek. Zmęczenie, trudniej skupić się na nauce, łatwiej myśleć o tym, o czym się nie chce. Nie wzięłam rękawiczek na spacer z psem. Nie spotkałam tego, kogo chciałam. Może zbyt późna godzina, a może wyszłam za wcześnie? No nic.
Pozdrowienia, dobrej nocki ;)
Wszystko to bardzo ładne :) Daj znać jak będziesz miała ochotę porozmawiać ze swoim fanem :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco.
Dziękuję :) O, zawsze chętnie porozmawiam :)
UsuńZastanaiwam się kogo chciałaś spotkać? I to jeszcze z psem :)
UsuńWieczorny spacer z psem. Można poznać nowych ludzi, których psy "chcą się poznać" z moim. Jeśli się już spotka kogoś kilka razy, z niecierpliwością czeka się na kolejną możliwość rozmowy, która jednak zdarza się rzadko.
UsuńAle był to ktoś konkretny? Ten ktoś kogo chciałaś spotkać??
OdpowiedzUsuńNie spotkałam konkretnej osoby, którą chciałam spotkać. Wieczór to czas rozległy. Nie zawsze da się trafić :)
UsuńTo na pewno :) To wyszukuj tego jegomościa uważnie. :P
OdpowiedzUsuńMoże to i nie takie ważne. Po prostu dobrze jest mieć kogoś znajomego na miejscu.Teraz lepiej się za bardzo nie rozkojarzać :P
OdpowiedzUsuńCieszę się, że czytasz mojego bloga. Miło wiedzieć, ze ktoś tu czasem zagląda ;)