wtorek, 11 września 2012

Powiedziałam o bracie, że miał oczy zielone



Po­wie­działam o bra­cie, że miał oczy zielo­ne
Ro­man­tycznie, na skra­ju je­sieni
I skinąłeś mi na to zat­roskaną swą głowa
Nic nie szkodzi, na skra­ju je­sieni

Za­gadnęłam o sios­trze, że da­leko żeg­lu­je
Uśmie­chnięta, wschodzącą już wiosną
Po­wie­działeś mi na to, że wieść niosę ra­dosną
Kwiatem ciepła, wschodzącą już wiosną.

Ja mówiłam o so­bie, że pog­ry­wa mi w duszy
Daw­na miłość zi­mową gdzieś zmorą
Zaśpiewałeś mi na to, ze ob­ro­nisz mnie zaw­sze
Przed zaklętą w noc dawną gdzieś zmorą

Jak w teat­rze sie­dzieliśmy ra­zem nad wodą
Łowiąc pstrągi, iluzję marze­nia
Po­wie­działeś zos­tanę z tobą tu­taj na zaw­sze
I stworzyłeś iluzję marze­nia.

Tak mi­jały miesiące w uśmie­chach i żalach
Cho­ciaż żali by­wało za dużo
I rzu­ciłeś mi kar­tkę „Pat­rz juz na mnie z od­da­li”
Jak mówiłam, za dużo, za dużo.

I roz­sta­nia czas nad­szedł dość nieubłaga­ny
Próg młodości przej­dziemy osob­no
I ci po­wiem mój miły pat­rząc na cię z od­da­li
Trzy­maj swo­je vir­tu­tem osob­no!



Hmmm, niestety dzisiejszego wieczoru nie mam czasu na opisywanie okoliczności powstania tego wiersza. Niebawem, tak myślę, się zrehabilituję :) Szkolne przygotowania, maturka - te sprawy :)
Buziaki
P.S
"Kobieta zmienną jest", a więc od dziś inny szablon graficzny bloga :P :) <ciekawe kiedy mi się znów odwidzi>

2 komentarze:

  1. Już maturka? Przecież dopiero wrzesień, więc spokojnie jeszcze można się poluzować ;) Bardzo dobrze, że zwiększyłaś częstotliwość pisania. Myślałaś żeby kiedyś zebrać te wiersze w jakiś tomik? Dla siebie albo dla innych. Całkiem fajna sprawa. Chyba, że traktujesz je jako czysto prywatne, więc wtedy rozpowszechnianie nie bardzo ma sens.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale przygotowania lepiej zacząć wcześniej ;P częstotliwość zależy od przeżyć, przemyśleń, pomysłów. Raz jest tak, że nie napiszę nic przez miesiąc, a po tym czasie np. uda się z kilkoma wierszami. Zawsze sobie marzę o tomiku, ale wydawnictwa nie pałają chyba zbyt wielką miłością do początkujących, poza tym, po zastanowieniach zazwyczaj wychodzi - "ja? tomik? przecież jest TYLU innych, którzy TYLE mogą".
      Dziękuję za komentarz :) przesyłam pozdrowienia i zapraszam do dalszego śledzenia bloga :)

      Usuń