Noworocznie - czas na podsumowania :)
Ciągle zamartwiam się moimi "ziemskimi tęsknotami", a patrzę - ten rok nie był taki zły - ba, był nawet bardzo dobry! Jestem zadowolona, chociaż przed podsumowaniem tego nie planowałam ;p Mam ogólnie tendencję do zarzucania się obelgami, smucenia się, zbyt długich i głębokich refleksji - przez to właśnie i przez moją nieregularność działań i zbyt szybkie poddawanie się oraz ciągłe pogarszanie swojego obrazu przed samą sobą ucieka mi sprzed nosa wiele wesołych chwil. To aspekt negatywny tego roku, ale przejdźmy do pozytywów (o których zawsze wstydziłam się mówić, ale teraz trzeba to zmienić!); zaszłam daleko w OLiJP, wysoko zdałam maturę (tak - pierwszy raz powiem to gośno - polski rozszerzony na 98%!), dostałam się na wymarzone studia, napisałam 27 wierszy, zaśpiewałam na konkursie piosenki i razem z przyjaciółką go wygrałam, zdobyłam się też na ważną, trudną i szczerą rozmowę o uczuciach i zrezygnowałam z zajęc, które blokowały moje pasje. Wiele razy w 2013 roku udało mi się przełamywac oporne części mojego charakteru - w 2014 zamierzam walczyć z jeszcze większą energią. Chcę poznawać ludzi i nie bać się siebie samej. Zobaczcie, jestem!
Życzę Wam spełnienia noworocznych marzeń i cichych postanowień. Dziękuję tym, którzy wspierali mnie w 2013 roku nawet, jeśli obecnie nie mamy kontaktu. Dziękuję nowym znajomym za to, że się pojawili oraz tym ze starych znajomych, którzy wiele mnie w zeszłym roku nauczyli.
Trzymajcie się ciepło i komentujcie, jeśli jesteście. Zapraszam też na facebookowe Porozmawiajmy o poezji ;*
Życzę też dużej ilości cudownych wierszy! (i tutaj odsyłam do Leśmiana. Lechonia, Tuwima, Słonimskiego, Broniewskiego, Gałczyńskiego, Słowackiego i Wojaczka!)
Lekkomyślna
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz